amila Piątkowska wraz z koleżankami z zespołu K.W.A.D.ro. będzie reprezentować Polskę w konkursie Piosenki Eurowizji dla Dzieci 20 listopada 2004r. w norweskim Lillehammer.

Do finału finału krajowego zakwalifikowano 12 zespołów, zwyciężyć mógł tylko jeden. "Dziewczyny zaśpiewały przebojowo. Wypadły znakomicie. Są doświadczone i wspaniale obyte ze sceną. Każda z nich występuje od kilku lat, a Kamila śpiewa od piątego roku życia" - tak mówi tata Kamili - p. Jarosław Piątkowski, który był w Warszawie.

Na zespół Kamili głosowało osiem z dziesięcioosobowego jury. Kamila po sukcesie nie ma czasu na odpoczynek, gdyż musi godzić naukę z pasją i wielkim sukcesem, w najbliższą sobotę wyjeżdża znowu do Warszawy, tym razem żeby nagrać pierwszy w życiu teledysk. Będzie potrzebny do prezentacji podczas konkursu w Norwegii.  - "Mamy własne pomysły i chcielibyśmy , żeby telewizja pomogła nam je zrealizować. Teledysk powinien pokazywać nowoczesne nastolatki, a nie kopciuszki z Polski" - mówi tata Kamili.

Zespół K.W.A.D.ro to cztery gimnazjalistki. Ze sceną są związane od wielu lat. Znały się już od bardzo dawna, ale pomysł na założenie zespołu narodził się na Wyjątkowych Warsztatach Wokalnych w Rabce. Nazwa zespołu wzięła się os pierwszych liter imion każdej z dziewczyn: K- Kamila, W- Weronika, A-Ania i D-Dominika („ro” jest tylko tak dodane).Oprócz Kamili Piątkowskiej z Tarnobrzega śpiewają: Weronika Bochat z Solca Kujawskiego, Anna Klamczyńska z Warszawy i Dominika Rydz z Łodzi. W Rabce narodził się pomysł na zespół, tam również powstała piosenka pt: „Łap życie” oczywiście autorstwa dziewczyn (tego wymaga regulamin konkursu). Nastolatki dzielą setki kilometrów, ale łączy miłość do muzyki. Kochają teatr i musicale. Pierwszym etapem eliminacji do krajowego finału „Eurowizji dla dzieci” było wysłanie nagranej piosenki tzw. „dema” do telewizji, a tam najlepsze propozycje zostały wybierane przez jurorów. Drugi etap był to już główny finał.

   ŁAP ŻYCIE
   Łapmy dzień, jak z drzewa owoc.

   Jak soczysty deser.
   Łapiemy dzień żeby przed nocą.
   Nacieszyć się kolorem, złowić blask.

  
Ref:  Złap go i podaj, nowa moda.
        Gola strzelić snom.
        Przeżyć i dotknąć, niechby gorzko.
        Życie duszkiem pić.

   Nie krzyw się, gdy cierpi posmak.
   Zjadłeś kwaśny owoc.
   Poczułeś, że ten smak cię rusza.
   To nie cukierków słodkich, sztuczny smak.

  
Ref:
   Złap go i podaj, nowa moda.
         Gola strzelić snom.
         Przeżyć i dotknąć, niechby gorzko.
         Życie duszkiem pić.

   Łap, życie łap.
   Pij, życie pij.
   Żyje się tylko raz..
.

Jedyny w swoim rodzaju wywiad z przebojową – zwykłą – niezwykłą uczennicą - liderką zespołu KWADro Kamilą Piątkowską, która jak już wiecie będzie reprezentować Polskę na Eurowizji Dziecięcej w Norwegii.

Gdzie zrodził się pomysł i założenie zespołu?
Zespół powstał w Rabce na Wyjątkowych Warsztatach Wokalnych.

Skąd pochodzi nazwa KWADro ?
Od pierwszych liter naszych imion.

Od jak dawna się znacie ?
Niech sięgnę pamięcią w lata 60......heehhe (śmieje się Kamila) Znamy się z innych festiwali, lecz lepiej się poznałyśmy na tegorocznych wakacjach w Rabce na warsztatach wokalnych.

Każda z Was mieszka w różnych odległych od siebie zakątkach Polski. Czy więc łatwo jest Wam razem współpracować na tak duża odległość?
Nie...dużo nas to kosztuje, bilety na autobus, ciągłe konsultacje przez telefon, sztywne łącze.

Jak powstała piosenka „Łap życie” ?
W bólach, mękach, nie przespanych nocach.....(śmiech). To nie jest łatwe, bo nie robimy tego na co dzień, ale dałyśmy radę.

Jak wyglądały Wasze przygotowania do Eurowizji ?
Pierwszy raz spotkałyśmy się 4 września w Warszawie gdzie przez calutki tydzień ćwiczyłyśmy, a później każdy weekend widywałyśmy się na próbach. Przygotowywali nas świetni specjaliści muzyczni  Piotr Hajduk i Mateusz Polit. To było dość męczące dużo pracy mało czasu :/

Czy trema towarzyszyła Wam podczas koncertu ?
Przed wyjściem na scenę bardzo się bałyśmy, że któraś z nas sfałszuje i coś się nie uda. Lecz gdy znalazłyśmy się na scenie to było już fajnie, bardzo nam pomogła publiczność krzycząca
„KWADro górą !”

Co czułaś gdy usłyszałaś werdykt ?
Ogromny szok, tego się nie da opisać słowami, niedowierzałam że my wygrałyśmy, że to my pojedziemy reprezentować Polskę w Norwegii. Wszyscy się bardzo cieszyli rodzina, przyjaciele z Wyjątkowych Warsztatów Wokalnych, którzy nam towarzyszyli  na koncercie co nam dodało sił.

Czy konkurencja była duża i jak się zachowywała po ogłoszeniu wyników ?
Zawsze są ludzie, którzy szczerze gratulują, ale są tacy którzy byli wściekli, że to my wygrałyśmy. My nie mamy na to żadnego wpływu, niech mówią co chcą. Cieszyło nas to, że w jury byli ludzie znający się na muzyce, jeżeli 8 na 10 osób uważało iż mamy wygrać, więc nie przejmujemy się ludźmi zazdrosnymi , które uważają inaczej.

Czy już zaczęłyście przygotowania do Eurowizji w Norwegii ?
Narazie nie, dałyśmy sobie chwilę przerwy i odpoczynku ze względu na szkołę, bo zaległości są duże. A nie chce by nauczyciele uważali, że przez tak wielki sukces, przestała mnie obchodzić nauka, bo w tym momencie są w błędzie. Ale za nie długo się spotkamy i będziemy znów ciężko pracować.

Cała szkoła trzyma za Was kciuki i życzymy wielkiego sukcesu w Norwegii....!!!
Nie dziękuje, żeby nie zapeszyć.